środa, 15 lutego 2012

matki cornish rex

W momencie, kiedy są dwa mioty kociąt, kotki potrafią wchodzić do cudzego kojca i karmić nie swoje kocięta. Nawet kotki wykastrowane,lub nie mające właśnie dzieci, słysząc piszczenie maluchów, wchodzą do kojca i wylizują kocięta. Zwykle kotka-matka zgadza się na to a kociaki są bardzo zadowolone, bo mają dwie matki. Zdarza się też i tak,że kotka opiekunka dostaje mleka i karmi cudze dzieci.
Kociakami zajmują się też chętnie kocury-wylizują i doglądają, ale gdy tylko któreś kocię piśnie, kocur natychmiast obrywa i jest wyrzucony z kojca.Kotki są wspaniałymi matkami,pełnymi troski i poświęcenia.

czwartek, 9 lutego 2012

Kocięta otworzyły oczy

Patrzą na świat i już chcą wychodzić z posłania, są cudne z tą nagłą ciekawością świata, jeszcze chwila a będą biegać.
Te śliczne maleństwa wzruszają i rozczulają.

piątek, 3 lutego 2012

Urodziły się nowe kocięta

Dnia 26 stycznia przyszło na świat 5 cudnych kociąt cornish rex, 4 dziewczynki i jeden kocurek o umaszczeniu colourpoint. Cała grupka ma się dobrze z każdym dniem widać jak rosną, przybywają na wadze. Dzisiaj mają już ponad tydzień i za parę dni otworzą oczy. Cały miot jest niezwykle barwny: niebieski,czarny, point ze znaczeniami prawdopodobnie niebieskimi i dwa czarno-białe. Wszystkie są przepiękne ale mnie osobiście oczarowała czarna. Sierść u tej rasy kociąt, mimo że bardzo krótka, prawie jak meszek jest już silnie skręcona. I pomyśleć,że za dwa tygodnie będą już biegać a za trzy będzie ich już wszędzie pełno. Obserwacja rozwoju takich maleństw a potem patrzenie jak kształtują się charaktery, jest niezykle ciekawe. Będę starała się te wszystkie cechy uwiecznić na fotografii i stopniowo przedstawiać na blogu, a teraz maleństwa wyglądają tak:

niedziela, 18 grudnia 2011

Kot na pluchę, zimno i inne dolegliwości codzienności...

Przedstawiam fantastycznego kocurka cornish rexa o imieniu GASTON, cudowny charakter, niezwykle kontaktowy, kochający wszystko co się rusza i wszystkich do których można się przytulić, świetnie dogadujący się z chihuahua Tami. Wychowany, łóżkowy i kolankawy, cudowny aksamit w dotyku.
Kocurek jest wolny, do nabycia, serdecznie polecam.

piątek, 16 grudnia 2011

Balsam dla duszy i ciała

Nikt nie zaprzeczy, że kot wnosi do domu ciepło i spokój. A jeśli przy okazji może mieć dobry wpływ na nasze zdrowie, złagodzić dolegliwości fizyczne czy te natury psychicznej, to dlaczego nie spróbować?
Kot potrafi szybko nawiązywać kontakt z człowiekiem. Wiadomo, że "felinoterapia" to leczenie kotem. Kontakt z kotem ma pozytywny wpływ na psychikę człowieka: poprawia nastrój, zmniejsza uczucie samotności. Sama obecność kota daje wiele. Ciekawy jest też fakt, że kontakt z kotem obniża ciśnienie i poziom cholesterolu we krwi, a tym samym zmniejsza ryzyko chorób serca i układu krążenia.
Obraz śpiącego kota uspakaja, sprawia, że nasze serce bije wolniej, zmniejsza się także poczucie niepewności, lęku. Kot jest balsamem na nasze skołatane nerwy. Przytulanie daje uczucie ciepła i wewnętrznej harmonii.
Jednym zdaniem mruczący terapeuta.

Człowiek, który nie lubi kotów w poprzednim wcieleniu musiał być myszą

Dziś nie mamy wątpliwości, że kot posiada system niezwykle czułych zmysłów, które odbierają więcej sygnałów z otoczenia niż nasze zmysły, a nawet najlepsze urządzenia pomiarowe. Fakty, które niegdyś przypisywano zdolnościom magicznym kotów, obecnie próbuje wytłumaczyć nauka. Wciąż jednak słyszy się historie tak nieprawdopodobne, że nasuwa nam się tylko jedno wyjaśnienie, że gdzieś wewnątrz kociego ciała mieści się tajemniczy szósty zmysł. Nam pozostaje jedynie obserwować i podziwiać.

Cornish rex to koty niezwykle towarzyskie

Kornisze trzeba mieć dwa, wtedy dopiero widać ich charakter, zabawy i przywiązanie do swojego towarzysza.Przywiązują się także do domowników i to wszystkich w tym samym stopniu. Spią przytulone do siebie razem chodzą w te same miejsca, myją się wzajemnie. Wspaniale jest je obserwować.
Są chodzącą łagodnością, pozbawione zupełnie agresji, nie używają pazurów w kontaktach z ludźmi.

Cornish potrafi świetnie kumplować się zarówno z małym dzieckiem jak i z psem, jeżeli ten nie wykazuje agresji i apetytu na koty.